Moja droga do Boga.
Mam na imię Ewa. Urodziłam się i wychowałam w rodzinie katolickiej. W naszym domu praktykowaliśmy wspólną modlitwę, czytanie Pisma Świętego i coniedzielne uczestnictwo we Mszy Świętej. Jednak kiedy dorosłam i założyłam własną rodzinę, a na świat przyszły dzieci, to praca i obowiązki domowe pochłaniały cały mój czas. Coraz rzadziej się modliłam, zaczęłam opuszczać niedzielne Msze Święte. Sama stanowiłam o swoim życiu ale kiedy coś się nie udawało albo przychodziły trudności to przypominałam sobie o Panu Bogu i obwiniałam go o swoje niepowodzenia, wydawało mi się że On sprzyja wszystkim wkoło a ode mnie zupełnie się odwrócił. Tak mijały lata a mnie Bóg zaczął wydawać się tak nierealny i odległy, że zaczęłam wątpić w jego istnienie. I z tymi wątpliwościami Pan zaprowadził mnie na rekolekcje. Wiara jaką zauważyłam u Księdza rekolekcjonisty i jego osobista relacja z Trójcą Świętą rozwiały moje wątpliwości. I ja zapragnęłam tak pokochać Boga. Dowiedziałam się, że w mojej parafii Grupa Odnowy w Duchu Świętym rozpoczyna Rekolekcje Ewangelizacyjne. Poszłam na te Rekolekcje i doświadczyłam spotkania z Bogiem Żywym. Poznałam, że jest dobry, opiekuńczy, troskliwy a przede wszystkim jest miłością jakiej nawet nie potrafię sobie wyobrazić.
Dzisiaj zupełnie inaczej patrzę na świat. Wiem, ze mimo wszystkich moich upadków i grzechów On mnie kocha i jest ze mną, a ta obecność wypełnia mnie radością i szczęściem. Kiedy teraz w moim życiu pojawiają się trudności już nie obwiniam za nie Boga ale pytam Go czego przez te wydarzenia chce mnie nauczyć albo jaką prawdę o mnie pokazać? I On uczy mnie cierpliwości, pokory miłości do innych ludzi. Oddanie życia Bogu nie gwarantuje, że będzie ono pozbawione problemów ale łatwiej będzie je pokonywać.
Chwała Panu